Nowa Huta. Lekcja „krótkiego stulecia”
Nazywana „najmłodszą siostrą Krakowa”, Nowa Huta to dziś największa i najludniejsza część Krakowa. Powstała tuż po II Wojnie Światowej jako modelowe miasto robotnicze i flagowy projekt komunistycznej Polski razem z potężnym kombinatem metalurgicznym, wciskając się pomiędzy zabudowania dawnych podkrakowskich wsi. Architektura Nowej Huty to kompleksowy przegląd stylów i tendencji w architekturze XX wieku i swoista opowieść o tym trudnym, choć „krótkim” (nawiązując do tytułu znanej pracy Erica Hobsbawma) stuleciu.
Tak odmienna stylem i charakterem od starego Krakowa, Nowa Huta ma zarazem swój silny fanklub, na który składają się zarówno pokolenia wychowanych w niej mieszkańców, jak młodzi ludzie, którzy chętnie przeprowadzają się tutaj, doceniając funkcjonalność architektury, wygodne i szerokie ulice, sąsiedztwo licznych drobnych sklepów i zakładów rzemieślniczych odpowiadających na różne potrzeby, a także dostatek terenów zielonych.
Kilka lat temu dzielnica znalazła się w gronie najlepszych miejsc do życia w Europie w zestawieniu brytyjskiego pisma „Guardian”. W 2023 roku starania pasjonatów lokalnego dziedzictwa doprowadziły natomiast do przyznania Nowej Hucie tytułu Pomnika Historii.
PREHISTORIA NOWEJ HUTY
Długie są dzieje Nowej Huty przed Nową Hutą. Liczne znalezione tu pozostałości jam mieszkalnych pozwalają datować początki osadnictwa na tych terenach na czasy neolitu. Na VII-VIII wiek datowany jest tutejszy Kopiec Wandy – tajemnicze wzniesienie nazwane imieniem mitycznej córki założyciela Krakowa, Kraka i jeden z czterech najważniejszych krakowskich kopców.
Okolicę wyróżniała żyzna gleba i dogodne warunki do rozwoju rolnictwa, którym parali się mieszkańcy wsi Mogiła, Bieńczyce, Krzesławice i Pleszów. Osobliwością Nowej Huty jest to, że mimo budowy kombinatu i kolejnych robotniczych osiedli niektóre oryginalne układy zabudowy wiejskiej przetrwały do dziś. Spacerując po dzielnicy, odbywamy więc swoiste podróże kosmiczne między epoką przedindustrialną a dziedzictwem czasów powojennych.
Najcenniejszym zabytkiem ery przed-nowohuckiej jest niewątpliwie XIII-wieczne opactwo w Mogile. Znany z relikwii Krzyża Cudownego Pana Jezusa Mogilskiego klasztor powstał w wyniku ekspansji zakonu cystersów, która objęła całą Europę i w wielu jej miejscach przyczyniła się do znacznego rozwoju cywilizacyjnego. W oryginalnym, przeważnie romańsko-gotyckim obiekcie zwrócą Waszą uwagę zachwycające polichromie cysterskiego mnicha Stanisława Samostrzelnika z XVI wieku. Tuż obok klasztoru znajduje się też XV-wieczny, modrzewiowy kościół Św. Bartłomieja, nad którym opiekę sprawują mnisi.
Opactwo szczególnie warto odwiedzić we wrześniu podczas uroczystości Podniesienia Krzyża Pańskiego, kiedy na sąsiadujących uliczkach urządzany jest barwny odpust. Od niedawna w kompleksie klasztornym działa również muzeum ze stałą ekspozycją i prezentacją starych zabudowań wsi Mogiła.
Inną nowohucką okolicą, która zachowała pierwotny, wiejski charakter są pozostałości dawnej wsi Krzesławice. Posiadaczami tutejszego dworku byli czołowy reformator doby oświecenia Hugo Kołłątaj oraz Jan Matejko – krakowski malarz, który w XIX wieku ukształtował historyczną wyobraźnię Polaków. W kameralnym dworku powstawał jeden z bardziej znanych obrazów mistrza – Kościuszko pod Racławicami, przedstawiający zwycięską bitwę z wojskami rosyjskimi. Do obrazu pozowali Matejce mieszkańcy wsi. Obecnie w budynku mieści się oddział Muzeum Krakowa.
U ŹRÓDEŁ MIASTOPROJEKTU
Po zajęciu w 1945 roku Polski przez Armię Czerwoną i przepędzeniu hitlerowskich okupantów w kraju doszły do władzy wspierane przez Moskwę, lokalne władze komunistyczne. Stanęły one przed zadaniem całkowitego przekształcenia społecznego Polski i budowy nowego, „socjalistycznego” społeczeństwa wokół intensywnie rozwijanego przemysłu. Ściągał on do miast pierwsze pokolenia, które wyrwały się z przeważnie ubogiej wówczas, polskiej wsi i doświadczyły czegoś, co historia nazwie później awansem społecznym. Główną ceną, jaka została za to zapłacona była światopoglądowa i polityczna wolność.
Flagowym projektem tej epoki była budowa Nowej Huty – zaprojektowanego od podstaw miasta obsługującego ulokowany obok kombinat hutniczy im. Lenina. Decyzja o wyborze miejsca była nieprzypadkowa. Miasto Nowa Huta powstało między innymi jako przeciwwaga dla postrzeganego jako burżuazyjny i konserwatywny Krakowa, miejsce, w którym miał się wyrazić duch nowej epoki. Ciekawym zrządzeniem losu Nowa Huta stała się zarazem trzecim w historii, po Kazimierzu i Podgórzu ośrodkiem miejskim, u którego źródeł leżało stworzenie konkurencji dla „starego” Krakowa.
Choć motywacje stojące za powstaniem Nowej Huty były polityczne, założenie miasta oparto na klasycznych, renesansowych koncepcjach miast idealnych – samodzielnych i samowystarczalnych, umożliwiających załatwienie wszystkich życiowych potrzeb w możliwie krótkim czasie. Architekci, na czele z dowodzącym zespołem Miastoprojekt Nowa Huta Tadeuszem Ptaszyckim, czerpali zarazem zarówno z tradycji polskiego modernizmu, pochodzącej z lat 20. XX wieku, amerykańskiej idei jednostki sąsiedzkiej C.A. Perry’ego, jak i powstałej w Wielkiej Brytanii wizji miasta-ogrodu E. Howarda.
Pozwala to ująć Nową Hutę w gronie najciekawszych realizacji miast i osiedli robotniczych w Europie, takich jak katowicki Nikiszowiec, osiedle przy zakładach Kruppa w Essen czy przy słynnej fabryce butów Bata w Zlinie. Obok Ptaszyckiego w zespole Miastoprojektu działali tacy architekci, jak Marta i Janusz Ingardenowie (w późniejszych latach autor m.in. projektu Hotelu Forum), Tadeusz Rembiesa czy Janina Lenczewska.
WOKÓŁ PLACU CENTRALNEGO
Nasz spacer po Nowej Hucie zaczynamy na Placu Centralnym, gdzie najlepiej widać te pierwotne założenia. Co prawda pierwszym nowohuckim osiedlem było położone w zachodniej części dzielnicy Osiedle Wandy, ale to założenie Placu Centralnego i otaczających go osiedli stanowi emblematyczną realizację Miastoprojektu z wczesnego okresu Nowej Huty.
Plac powstał u styku pięciu alei rozchodzących się promieniście w różnych kierunkach, wyznaczając środek części dzielnicy nazywanej dziś „Starą Nową Hutą” dla podkreślenia chronologii powstawania całości. Otaczające plac najwcześniej zrealizowane osiedla nazwano kolejnymi literami alfabetu, od „Centrum A” do „Centrum D”.
Przechadzając się pod charakterystycznymi arkadami, zobaczymy wszystkie najważniejsze cechy nowohuckiej architektury. Składają się na nie pierwotne założenia rodzimego modernizmu, jak i narzucone szybko polityczne wzorce, które do historii przeszły pod nazwą socrealizmu. Budynki są więc z jednej strony proporcjonalne, proste i oszczędne w formie. Z drugiej strony wyraźnie widać stylizowane na renesansowe lub barokowe elementy zdobnicze, takie jak attyki, tralki, arkady, podcienia i wystające gzymsy, które miały nadać całości bardziej „klasyczny” charakter, wpisując się w ideowe założenia systemu, który postawił sobie za zadanie stworzenie „nowego człowieka”.
Ideowy klimat towarzyszący powstaniu Nowej Huty świetnie oddał oscarowy reżyser Andrzej Wajda w swoim głośnym filmie Człowiek z marmuru z 1976 roku. Sprzeczne obrazki systemu, który posługując się szczytnymi hasłami wpędził Europę Środkową w mroki totalitarnego zniewolenia, pokazywali na przykładzie budowy Nowej Huty Tadeusz Konwicki, Sławomir Mrożek czy wielki reportażysta Ryszard Kapuściński.
Na wschodniej pierzei Placu Centralnego wyróżnia się oryginalny neon dawnej cukierni „Markiza”. W latach 60. i 70. w ramach kompromisu ze zmieniającą się rzeczywistością władze dopuściły reklamę zewnętrzną w ściśle określonych formach. Jednym z „dozwolonych” środków okazała się technologia neonu, która przeżywała wówczas w Polsce swoje złote lata. Na północnej ścianie placu warto zajrzeć do sklepu Cepelix (Osiedle Centrum B 1), którego oryginalne wyposażenie przypomina dziedzictwo Cepelii – centralnie sterowanej organizacji zrzeszającej w szczytowym okresie 200 tys. ludowych rzemieślników z całej Polski.
ALEJA RÓŻ I PARK RATUSZOWY
W północnym kierunku wychodzi z Placu Centralnego Aleja Róż – reprezentacyjny deptak Nowej Huty, którego dominującym elementem był niegdyś obalony w 1989 roku pomnik Lenina. Od czasu do czasu aleja gości plenerowe koncerty, gale i inne wydarzenia artystyczne.
Stąd już tylko krok do Parku Ratuszowego. Projektanci Nowej Huty zaplanowali w jego środku nigdy niezrealizowany budynek władz miejskich ze strzelistą wieżą. Po śmierci Stalina w 1953 roku i względnym poluzowaniu ucisku politycznego zapał komunistycznych władz do kontynuowania projektu „miasta idealnego” znacząco opadł, a zmiana doktryny i ograniczenia inwestycyjne sprawiły, że oryginalny plan nigdy nie został dokończony. Jeszcze w 1951 roku Nową Hutę włączono do Krakowa, stawiając wspólny organizm miejski przed wyzwaniem zintegrowania swojej starej i nowej części.
Dziś Park Ratuszowy jest ulubionym zakątkiem… miejscowych szachistów, rozgrywających kolejne partyjki przy specjalnych stolikach. Na zachodniej pierzei parku, w ciągu handlowym na os. Zgody, pod numerem 7 działa punkt informacji miejskiej Zgody 7 i popularna wśród mieszkańców Café Nowa Księgarnia, w której można przysiąść na „małej czarnej” i przejrzeć liczne publikacje związane z Nową Hutą.
KULTURALNA NOWA HUTA
Chwalebnym zamysłem projektantów Nowej Huty było uwzględnienie w założeniu dzielnicy obiektów zaplanowanych specjalnie pod funkcje kulturalne. Oferta kulturalna miała oczywiście na celu w pierwszej kolejności szerzenie przekazu zgodnego z linią władzy, co nie zmienia faktu, że udało się zrealizować kilka ciekawych architektonicznie i funkcjonalnych obiektów. Należą do nich budynki dawnych kin Świt (os. Teatralne 10) i Światowid (os. Centrum E 1) ze stylizowanymi na klasycystyczne elewacjami.
W drugim z nich działa obecnie Muzeum Nowej Huty – oddział Muzeum Krakowa z wystawą poświęconą historii dzielnicy. Inną godną uwagi instytucją jest Teatr Ludowy (os. Teatralne 34), którego budynek wyróżniają charakterystyczne, niewysokie kopułki w narożnikach fasady.
Kultura we współczesnej Nowej Hucie ma się równie dobrze, jeśli nie lepiej niż kiedyś. Niedaleko Teatru Ludowego, na os. Górali 5 działa Ośrodek Kultury im. Cypriana Kamila Norwida prowadzący własne, studyjne kino Sfinks. Przy prężnie zarządzanym ośrodku funkcjonuje od niedawna Nowohuckie Laboratorium Dziedzictwa.
Budynek dawnego Zespołu Szkół Mechanicznych na os. Szkolnym 25 stał się domem dla Teatru Łaźnia Nowa z ambitnym repertuarem. Teatr jest organizatorem cenionego przez publiczność i krytyków, międzynarodowego Festiwalu Boska Komedia, na który składa się konkurs przedstawień, showcase oraz przegląd prapremier. W sąsiadującym z teatrem obiekcie Domu Utopii działa centrum edukacyjne z salami i pracowniami dla artystów. Zlokalizowane przy al. Jana Pawła II Nowohuckie Centrum Kultury znane jest z kolei chociażby z pokaźnej kolekcji przepełnionych grozą prac słynnego polskiego artysty, Zdzisława Beksińskiego.
ZIELONA NOWA HUTA
Innym, równie ważnym powodem, dla którego politycznie motywowany projekt Nowej Huty sprawdza się w XXI wieku jest obfitość terenów zielonych. Przestronne przestrzenie między blokami wypełnia dorodny drzewostan, liczne szkoły i place zabaw stwarzają dogodne warunki życia dla rodzin z dziećmi. W weekendy mieszkańcy chętnie spędzają czas nad Zalewem Nowohuckim – 7-hektarowym, sztucznym zbiornikiem wodnym, przy którym latem odbywają się pikniki i koncerty. Stąd tylko krok do Dworku Jana Matejki w Krzesławicach. Ciekawym elementem przestrzeni Nowej Huty są też liczne, oryginalne rzeźby plenerowe.
Idąc dalej w kierunku wschodnim wzdłuż szerokiej Alei Solidarności, dochodzimy do głównego wejścia do Huty im. Tadeusza Sendzimira. Charakterystyczny napis na konstrukcji w kształcie litery W stoi na skwerze, po którego obu stronach wyrosły oryginalne budynki „S” i „Z” centrum administracyjnym kombinatu. Zwieńczone pseudorenesansową attyką przypominającą Sukiennice, zostały nazwane z przekąsem „Pałacem Dożów”. W środku znajdują się pełne przepychu sale ze złotymi żyrandolami, w których spotykali się kiedyś komunistyczni dygnitarze. Marmurowe, spiralne schody przenikają kolejne piętra obiektu, połączonego podziemnym tunelem, w którym znajduje się schron przeciwatomowy z pełnym wyposażeniem.
Zimnowojenna paranoja komunistycznych służb udzielała się także w Nowej Hucie, czego wyrazem są nie tylko niezwykłe podziemia „Pałacu Dożów”, ale też zaplanowany dla ludności cywilnej system schronów pod różnymi osiedlami dzielnicy. Schron pod obecnym Zespołem Szkół Mechanicznych na os. Szkolnym 37 jest udostępniony do zwiedzania przez Muzeum Krakowa jako trasa Podziemna Nowa Huta.
W KOMBINACIE
Po upadku komunizmu potężny kombinat metalurgiczny, który pierwotnie nosił imię Włodzimierza Lenina przemianowano na cześć Tadeusza Sendzimira – polskiego inżyniera, wsławionego w świecie przemysłu wynalezieniem metody ciągłego cynkowania ogniowego. W drugiej połowie XX wieku zakład emitował zanieczyszczenia, które niszczyły maszkarony Sukiennic i fasady kamienic, opadając w formie kwaśnych deszczów na Stare Miasto. Rozciągająca się na przestrzeni 10 km² huta czasy najintensywniejszej produkcji ma już za sobą, ale w ograniczonym zakresie – i przy zachowaniu o niebo wyższych standardów środowiskowych – działa do dziś. Gigantyczna Hala Ocynowni gościła niegdyś koncerty czołowych krakowskich festiwali, kombinat był też scenerią filmowej adaptacji Braci Karamazow zrealizowanej przez czeskiego reżysera Petra Zelenkę. Ostatni wielki piec w kombinacie wygaszono w 2019 roku.
BIEŃCZYCE, MISTRZEJOWICE I NOWA HUTA W PÓŹNIEJSZYCH DEKADACH
Na północny wschód od Starej Nowej Huty rozciąga się powstała później zabudowa dzielnic Bieńczyce i Mistrzejowice. Pierwotne, spójne założenie drugiej z tych dzielnic na planie ogrodu szybko ustąpiło późniejszym wtrętom, niedostatkom gospodarki centralnie sterowanej i masowemu budownictwu mieszkalnemu lat 70., przez co ta część Krakowa zatraciła swoje architektoniczne walory. Także w krajobrazie Nowej Huty po powstaniu jej zasadniczej części pojawiły się nowe, odcinające się elementy socmodernizmu (lub modernizmu poodwilżowego), takie jak Blok Francuski, Blok Szwedzki czy tzw. Blok „Helikopter” na os. Centrum D.
Warto podejść pod kościół Arka Pana – fantazyjny obiekt sakralny mogący pomieścić aż 6 tys. osób zrealizowany w latach 60. i 70. XX wieku pod wpływem modernistycznych idei Le Corbusiera. Kościół powstał w wyniku długich starań mieszkańców Nowej Huty, zaplanowanej przez komunistyczne władze jako miasto bez religii. Na fali odwilży władze zezwoliły na budowę jednego kościoła w Bieńczycach, z której później się wycofały. W 1960 roku przy drewnianym krzyżu postawionym w miejscu przyszłej świątyni doszło do zamieszek z udziałem milicji. Siedem lat później mieszkańcy dopięli swego i ruszyła budowa „Arki”.
SCHYŁEK
Kolejne lata istnienia Polski Ludowej tak jak w całym kraju przebiegały w Nowej Hucie pod znakiem rosnącego niezadowolenia społecznego i protestów. W latach 80. w dzielnicy prężnie działała „Solidarność”, a krwawo stłumiony strajk z 1988 roku bezpośrednio przyczynił się do przemian ustrojowych. Rok później upadł pomnik Lenina na Alei Róż, dwa lata później zmieniono patrona kombinatu hutniczego. W tym okresie założenie okolic Placu Centralnego uzupełniło postmodernistyczne Osiedle Centrum E zrealizowane w latach 1985-1995.
NA ŁĄKACH. NOWA HUTA DZIŚ
Nasz spacer po Nowej Hucie kończymy na Łąkach Nowohuckich – rozległym, wpisanym do obszarów Natura 2000 terenie zielonym rozciągającym się po południowej stronie Placu Centralnego. To popularne miejsce spacerów mieszkańców i osobliwy kawałek dziczy w ścisłym sąsiedztwie Nowej Huty.
Po latach stagnacji po 1989 roku, kiedy na dzielnicy ciążyła niesprawiedliwa fama miejsca niebezpiecznego i zdegradowanego, wyraźnie czuje się dziś, że tendencje się zmieniły. Moda na Nową Hutę dopiero się rozkręca, nowi mieszkańcy dzielnicy zasilają grono przywiązanych do niej poprzednich pokoleń, doceniając komfort życia i dostęp do usług. Nowa Huta znakomicie wciela w życie cenioną dziś ideę miasta 15-minutowego, w którym wszystkie życiowe sprawy można załatwić bez konieczności uciążliwych dojazdów. Pojawiają się kawiarnie, pełno tu drobnych sklepów i zakładów rzemieślniczych.
„TRUDNE DZIEDZICTWO” JAKO WARTOŚĆ
Za procesem rewaloryzacji Nowej Huty podążają formy ochrony dziedzictwa. Założenie urbanistyczne dzielnicy wpisano do rejestru zabytków w 2004 roku. Od 2019 roku najstarszą część dzielnicy obejmuje Park Kulturowy Nowa Huta, którego celem jest zachowanie i kształtowanie krajobrazu kulturowego oraz historycznego charakteru przestrzeni, w tym uregulowanie zasad reklamy zewnętrznej. Przez wiele lat trwały starania o uznanie dzielnicy (wraz z opactwem cystersów i krajobrazem wsi Mogiła i Krzesławice) za pomnik historii, zakończone sukcesem w 2023 roku.
Pozwala to uruchomić dalsze zabiegi o wpis Nowej Huty na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO jako reprezentatywny przykład urbanistyki XX wieku.
Przykład Nowej Huty pokazuje jednak przede wszystkim, jak z trudnego dziedzictwa czerpać siłę i odnaleźć w nim ważne dla współczesnego świata wartości. To zapisana w murach lekcja złożoności i niejednoznaczności życia. Nowa Huta zarówno dopełnia Kraków i jego historię, jak i stanowi w jej ramach odrębną, intrygującą opowieść.