Kraków w filmie
Po historycznych zaułkach Krakowa przechadzali się już na srebrnym ekranie Jim Carrey czy gwiazdorzy Bollywood, ale miasto Wajdy, Polańskiego i Wojciecha Jerzego Hasa ma o wiele więcej historii do opowiedzenia miłośnikom filmu. Które z nich warto szczególnie odnotować?
OD SPIELBERGA PO KIEŚLOWSKIEGO, CZYLI STARY KRAKÓW NA SREBRNYM EKRANIE
W świadomości zawodowych i amatorskich historyków kina Kraków funkcjonuje przede wszystkim jako miejsce akcji Listy Schindlera. Istotnie, głośny film Stevena Spielberga z 1993 roku oparty na autentycznej historii 1200 polskich Żydów uratowanych od Zagłady przez niemieckiego przemysłowca, Oskara Schindlera to nie tylko ponadczasowe arcydzieło kina, ale obraz, który u progu transformacji ustrojowej ściągnął pod Wawel pierwszych zagranicznych turystów, na zawsze zmieniając miasto.
Na standardowej trasie zwiedzania Krakowa nie może zabraknąć zarówno oryginalnego budynku Fabryki Emalia Oskara Schindlera, w którym dziś funkcjonuje oddział Muzeum Krakowa z poruszającą wystawą przybliżającą czasy okupacji, Kamieniołomu Libana, w którym zrekonstruowano obóz KL Plaszow (w istocie położony nieco dalej, nad krawędzią kamieniołomu), jak i urokliwego podwórka przy ul. Meiselsa, które grało w filmie krakowskie getto (w rzeczywistości utworzone przez hitlerowskich oprawców za rzeką, we wschodniej części dzielnicy Podgórze).
Ale filmowy Kraków to także kluczowa scena słynnego Podwójnego życia Weroniki Krzysztofa Kieślowskiego, mistrza kina moralnego niepokoju z 1991 roku, jaka rozegrała się na Rynku Głównym. To Człowiek z marmuru Andrzeja Wajdy (1976), w którym nagrodzony Oscarem za całokształt twórczości polski reżyser uchwycił młodszą siostrę Krakowa – Nową Hutę – pomiędzy sloganami komunistycznych propagandzistów i twardą, szarą rzeczywistością robotniczą. To stare, mieszczańskie miasto przechodzące ze zmiennym szczęściem przez koleje transformacji, uwiecznione w ekranizacjach prozy Jerzego Pilcha – Spisie cudzołożnic Jerzego Stuhra z 1994 roku czy w mrocznym Pod mocnym aniołem autorstwa wyrazistego głosu współczesnego polskiego kina, Wojciecha Smarzowskiego z 2014 roku.
I długo by jeszcze wymieniać…
MIASTO LUDZI KINA
Kraków to jednak nie tylko statyczny plener, ale miejsce formacyjne i żywa przestrzeń wspomnień dla wielu pierwszoligowych reżyserów i ludzi kina. Swoje dzieciństwo i dramat czasu okupacji przeżył tu Roman Polański, szczęśliwie ocalały z getta. Jego wybrane krakowskie adresy, w tym mieszkanie przyjaciela-fotografika Ryszarda Horowitza, ale i uwielbianą przez krakowian Halę Targową i jadane tam nocą kiełbaski z niebieskiej furgonetki (tzw. „kiełbaski z Nyski”) przybliża film Polański, Horowitz. Hometown z 2021 roku.
Także wspomniany wcześniej nestor polskiego kina, Andrzej Wajda ma swoją historię z Krakowem. To tutaj studiował, tutaj jako dramaturg stawiał pierwsze kroki w teatrze, który stał się dla niego przedsionkiem dla wielkiej kariery reżyserskiej. Z jego inicjatywy naprzeciw Zamku Królewskiego na Wawelu powstał na początku lat 90. XX wieku niezwykły budynek Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, będący domem dla wspaniałej kolekcji sztuki z Kraju Kwitnącej Wiśni i współcześnie rozumianej kultury. Grób reżysera można znaleźć na malowniczym Cmentarzu Salwatorskim, położonym u stóp Kopca Kościuszki w willowej dzielnicy Salwator.
Korowód postaci kina subiektywnie i szczególnie wartych wspomnienia domyka Wojciech Jerzy Has, mistrz surrealistycznych adaptacji dzieł literackich, twórca uwielbianej przez koneserów filmu ekranizacji Rękopisu znalezionego w Saragossie Jana Potockiego (1964) czy adaptacji Sanatorium pod Klepsydrą Brunona Schulza (1973). Na potrzeby tego drugiego filmu w dawnym kamieniołomie na Skałkach Twardowskiego powstało niezwykłe filmowe miasteczko inspirowane rodzinnym miastem Schulza, Drohobyczem. W sieci można też znaleźć krótkometrażowy film Moje miasto z 1950 roku, w którym Wojciech Jerzy Has oddaje hołd Krakowowi swojego dzieciństwa – na wpół fantastycznemu miastu, którego przestrzeń wyznaczała „dom, uliczka i podwórko”.